lifestyleinfo.pl

Robiłam ostatnio porządki w swoich kosmetykach, również na toaletce i zaczęłam się zastanawiać, czy ja nie mam jakiegoś hopla na punkcie perfum. Otóż, naliczyłam, że mam aż dwanaście flakonów i żeby Was nie okłamać, właściwie większości z nich używam regularnie. Moje ulubione to perfumy chanel chance i to ich używam najczęściej. Ale co jakiś czas sięgam po każdy flakon. Też macie tyle zapachów?

Ja jestem dość wybredna względem perfum. Także posiadamy tylko 3 flakoniki, oczywiście wszystkie markowe. Najczęściej używam znajdującej się wśród nich kompozycji Chloe Nomade. Jest bardzo uniwersalna. Jej zapach idealnie odzwierciedla opis zamieszczony na blogu https://perfumyagnieszki.pl/perfumy/chloe-nomade . W przeciwieństwie do większości innych perfum Chloe te są bardziej orzeźwiające, daje się w nich wyczuć kwaskowate nuty owocowe, szyprowe i kwiatowe, generalnie wyjątkowo udana fuzja, idealna dla nowoczesnych, pewnych siebie kobiet.