lifestyleinfo.pl

Ostatnio w zaprzyjaźnionej firmie doszło do nietypowej sytuacji. Do budynku produkcyjnego dostał się jakiś jegomość, który postanowił dopuścić się sabotażu i zakręcił zawody doprowadzające wodę do hali oraz obieg płynów chłodzących i innych cieczy przemysłowych. Okazało się, że nie były one w żaden sposób zabezpieczone. Dopiero po tym zdarzeniu zamontowane zostały kłódki bezpieczeństwa, do których klucze mają tylko uprawnione osoby. Czy ryzyko takiego działania powinno być gdzieś skalkulowane i podjęte działania, mające na celu im zapobiegać?

Według mnie dostęp do takich miejsc powinien być mocno ograniczony! Nie wyobrażam sobie, aby pomieszczenie, w którym znajdują się zawory było dostępne dla wszystkich! Przecież to może spowodować katastrofalne skutki dla całej firmy! Nawet u mnie w przedsiębiorstwie, mimo że są karty z uprawnieniami do poszczególnych wejść, to i tak znajdują się zawory kulowe z blokadą, aby zapobiec przypadkowemu zamknięciu lub otwarciu!