Zdarza się Wam zamawiać
środki opatrunkowe przez internet? Dajcie znać, gdzie zamawiacie i czy też tak jak ja zawsze wolicie mieć w domu zapas, bo przy dzieciach takie produkty jak opatrunki jałowe czy plastry znikają w zastraszającym tempie. Jeśli nie przez jakiś upadek, to akurat rozdrapią jakiś strupek i tak w kółko

A mam "na stanie" trójkę rozrabiaków, więc wiem o czym mówię
